Dziś, 2 lutego Kościół katolicki obchodzi święto Ofiarowania Pańskiego. Czyni to na pamiątkę ofiarowania przez Maryję i Józefa ich pierworodnego syna, Jezusa, w świątyni jerozolimskiej.
„Teraz o Panie pozwól odejść swemu słudze w pokoju, według słowa Twojego, bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów, Światło na świecenie pogan i chwałę Ludu Twego, Izraela”.
W polskiej tradycji jest to też święto Matki Bożej Gromnicznej. 2 lutego przypada także Dzień Życia Konsekrowanego. Siostry i bracia zakonni, podobnie jak Jezus w świątyni Jerozolimskiej, ofiarowują swoje życie na wyłączną służbę Bogu.
Zgodnie z wielowiekową pobożną tradycją, świece poświęcone 2 lutego, zapala się i stawia w oknach domów i w gospodarstwach – w razie grożących nam klęsk, niebezpieczeństw, powodzi, a szczególnie podczas burz oraz gromów. Dymem z gromnic kreślono znak krzyża na drzwiach i piecu, na oknach i belkach stropowych, jako Boże zapory przeciwko nieszczęściu. Jest to znak zawierzenia Bożej Opatrzności, zawierzenia Chrystusowi, który jest Stwórcą i Panem praw natury i całego wszechświata. Zapalone gromnice daje się do ręki konającym, aby Matka Najświętsza zaniosła na swoich rękach duszę umierającego do wiekuistej światłości, jak dźwigała kiedyś na swych rękach Jezusa – Światłość Świata.
/kp/